Jak Wam się podoba? ;)
Oprócz tego, przykleiłam coś jeszcze. Jakiś czas temu koleżanka przyniosła mi podkładki pod herbatę, a na nich widnieje wizerunek Sydney, a że ja kocham ten kraj (dobrze o tym wiedziała) postanowiłam je jakoś wykorzystać. ;) I teraz widnieją obok mojej tablicy pamiątkowej. ;)
No to to się robi w niedziele, zamiast odpoczywania. ;) Oprócz tego mam dla Was zdjęcia dwóch przesyłek z piątku, jest to długo oczekiwany kalendarz, pewno większość z Was go ma, oraz list z Malborku. ;)
A na koniec, w czwartek miałam jechać na dodatkowy angielski, ale jednak pojechałam do Niemiec na zakupy. Były takie promocje, więc musiałam pojechać. Mieszkam 10 km od granicy, więc grzech nie skorzystać. Nakupowałam na prawdę wiele, a zapłaciłam grosze, a sklep to NKD, nie wiem czy ktoś słyszał. Wrzucam zdjęcie małej cząstki zakupów. ;)
To nie moje klimaty, ale tablica mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńKalendarza nie mam :P
Nie ma jak fajne zagospodarowanie przedmiotów :)
OdpowiedzUsuńjuż dawno chciałam żeby mój pokój tak wyglądał, ale nie mam skąd wziąc płyt wiolinowych :(
OdpowiedzUsuńmoże popytasz rodziców lub dziadków, ja wcześniej wytargałam ze swojego strychu. ;)
UsuńSuper ten sweterek.
OdpowiedzUsuńświetny sweter!
OdpowiedzUsuństylofthemostimportant.blogspot.com
Ciekawie wygląda ta ściana wyklejona płytami.
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie pomysł na ścianę w winylach:)
OdpowiedzUsuń