Dzisiaj znowu mam dla Was kosmetyki, ale tym razem nie z Chin, tylko z łazienki. :)
Dzisiaj wieczorem, biorąc kąpiel, na półce odkryłam nowy kosmetyk. Nie byłabym sobą, gdybym z niego nie skorzystała.
Jest to olejek do kąpieli firmy Tutti Frutti. Oczywiście słyszałam o tej marce, ale nigdy jej nie używałam, a tu proszę, taka niespodzianka.
Ciecz jest oleista, zresztą nic dziwnego. Można go dodać do lejacej się wody, albo bezpośrednio wetrzec w ciało. Ja użyłam drugiej opcji, ponieważ uwielbiam oleje, masła, kremy, balsamy i inne tego typu kosmetyki do ciała. Zapach jest obłędny, owocowy, ale nie za słodki, taki idealny. Przypomina mi o lecie, za którym tęsknię. Na koniec wrzucam Wam jeszcze etykietę ze skladem.
Uzywaliscie kiedyś kosmetyków tej marki?
Jakich?
Mam ochotę przetestować więcej, bo jestem zachwycona tym olejkiem. Aha, okazało się, że jest to prezent mojej mamy. Ojj, chyba długo nie pokorzysta. Pozdrawiam :)
Hej,
OdpowiedzUsuńUżywałam peelingu z tej firmy i ogólnie wszystko ok poza jego zapachem :-(
Może ten olejek dużo ładniej pachnie niż tamten peeling którego uzywałam
Mam peeling z tej samej gamy zapachów i ja jestem zachwycona. :)
Usuńuwielbiam te kosmetyki, mają piękne zapachy <3
OdpowiedzUsuńOj to mama się zdziwi jak zobaczy co zostało z jej prezentu :)
OdpowiedzUsuńNie znam ,ale też lubię owocowe zapachy :-)
OdpowiedzUsuńMiałam to swego czasu :)
OdpowiedzUsuńTutti Frutti kojarzy mi się z przebojem amerykańskiego piosenkarza Little Richard z 1955 :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej marki :(
OdpowiedzUsuńJa używałam i takie neutralne wrażenia mam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, hooneyyy
Miałam różne wersje i bardzo lubię te olejki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te produkty ;)
OdpowiedzUsuńZnam tą markę, niestety nigdy nie miałam jej produktów :/
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale zapach brzmi fajnie :)
OdpowiedzUsuńOn ma cudowny zapach <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowo założonego bloga ;) stary zostanie usunięty więc zachęcam do obserwacji ;D będzie mi bardzo miło <3
Usuńbuziaki miłego wieczoru ;)
Już sama nazwa brzmi zachęcająco! Może wypróbuje:) Bardzo fajny blog! dziekuję za odwiedziny u mnie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo kusisz na zakup tego olejku i choć znam tę firmę, to chyba nic jeszcze nie próbowałam od niej :/ ja tak samo! Uwielbiam wszelakiego rodzaju balsamym, kremy do ciała :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś, byłam bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuń