Wiecie co? Wciągnęłam się w to kartkowanie. Dalej się uczę, próbuję, ale robię to z coraz większym zapałem. Przeglądając blogi cudownych dziewcząt, które tworzą, natknęłam się na blog Uli, która trzeci rok z rzędu zorganizowała zabawę, gdzie robimy kartki na Boże Narodzenie przez cały rok. Uważam, że to doskonały pomysł, więc wspólnie z siostrą postanowilysmy coś stworzyć.
Kartka na marzec ma być na postawie takiej mapki. :)
Mi wyszło coś takiego. Na dzień dzisiejszy posługuje się wszystkim, co mam pod ręką. Kawałek tekturki, torba ozdobna na prezenty, obrazek religijny i ozdoby z marketu. Może jeszcze nie jestem na 100 procent z niej dumna, ale wierzę, że niedługo stworzę coś, z czego będę :)
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładna. Takie ręcznie robione kartki są najlepsze.
OdpowiedzUsuńI super że próbujesz i całkiem fajnie Ci to idzie, mam nadzieję, ze wciągnie Cię to kartkowanie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka :)
OdpowiedzUsuńPoczątki zawsze są trudne ;-) Kolory piękne i ten błysk ?
OdpowiedzUsuńNiegdyś też często robiłam takie kartki ;)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam talentu do takich rzeczy :D Kartka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńKiedyś też robiłam kartki. To było istne szaleństwo, mocno w to weszłam. Ale potem znalazłam inną pasję i jakoś zabrakło mi czasu na kartki. :-)
Z pewnością nadawca bardzo by się ucieszył z takiej kartki :)
OdpowiedzUsuńWow, ale śliczna ta Twoja kartka
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta karteczka, świetnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, świetny pomysł na robinie czegoś fajnego, dodatkowego w życiu :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, bardzo podoba mi się połączenie papieru kraftowego z granatowym w błyszczące wzory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, klasycznie i bezpiecznie :)
Usuń